Wszędzie tam, gdzie kosiarka poruszająca się na kołach nie wjedzie lub utknie na przeszkodach, w sukurs przychodzą ręczne kosy spalinowe i podkaszarki – elektryczne bądź akumulatorowe. Kosy spalinowe zastąpiły tradycyjne kosy, którymi żniwiarze kładli niegdyś łany zbóż, ale również wykaszali miejsca trudno dostępne, wymagające wyższej precyzji. Dziś nowoczesne urządzenia napędzane najczęściej silnikami dwusuwowymi (z racji ich niedużych gabarytów i wysokich prędkości obrotowych) prawie całkowicie wyparły z rynku kosy z drewnianymi drzewcami zakończonymi klingą. Współczesne kosy to nowoczesne urządzenia – lekkie i poręczne dzięki odpowiedniemu wyważeniu. Do ich uruchomienia nie potrzeba znacznej siły, a system antywibracyjny przejmuje drgania, odciążając ręce w trakcie wykonywanej pracy. W zależności od zadania, które nas czeka, kosę możemy wyposażyć w głowicę żyłkową (wystarczającą do trawy czy łąki) lub metalowe, zwykle potrójne ostrze (które poradzi sobie z chwastami czy zaroślami).

Elektryczne podkaszarki mają podobne funkcje co ich spalinowe odpowiedniki, ale dedykowane są do bardziej amatorskich zadań. Znakomicie sprawdzą się w obejściu oraz przydomowych ogródkach, docierając w każdy zakamarek i miejsca niedostępne dla kosiarek. Ich ogromną zaletą jest cicha praca i zeroemisyjny napęd.